Dziś będzie trochę z innej strony. O miejscu, do którego zdecydowanie warto pojechać, ale mało kto ma na to odwagę. Leżąca na Półwyspie Koreańskim Korea Północna jest najbardziej tajemniczym i zagadkowym państwem na świecie. Strzeżona ze wszystkich stron sporadycznie dopuszcza do siebie zagraniczne media, jednocześnie poddając je ostrej kontroli. Tak, więc świat niewiele wie o tym totalitarnym państwie, w którym rządy sprawuje Umiłowany Przywódca, Kim Dzong Il.
Ten liczący niespełna 23 miliony ludzi kraj można porównać do tykającej bomby. Biorąc pod uwagę odsetek obywateli czynnie służących w armii Korea Północna znajduje się wśród najbardziej zmilitaryzowanych państw świata. Jednak to nie liczebność armii napawa strachem, lecz prowadzony przez nią, niepoddany zewnętrznej kontroli, program nuklearny. Korea Północna systematycznie straszy świat seriami prób rakietowych będących ostrzeżeniem i manifestacją siły. Wszelkie głosy krytyki z zewnątrz prowadzą tylko do pogorszenia sytuacji i tak napiętych stosunków z tym komunistycznym krajem Azji Wschodniej. Korea Północna reaguje ostro zrywając międzynarodowe rozmowy i nie wpuszczając na swoje terytorium inspektorów MAEA (Międzynarodowa Agencja Atomistyki) mających na celu kontrole działań nuklearnych.
Mimo ogromnej potęgi militarnej Korea Północna boryka się z wieloma problemami, które są skrupulatnie ukrywane. Klęski głodu, żywiołowe, problemy energetyczne, brak funduszy na opiekę zdrowotną, szkolnictwo. Codzienne życie mieszkańca Korei Północnej jest, więc ciężkie i smutne. Ludzie poddani są niekończącej się kontroli, wszechobecna cenzura, bieda i głód, a także obozy, w których zamyka się wszelkich podejrzanych, czasami bezpodstawnie o konspiracje, obywateli, a także ich rodziny. Potencjalny mieszkaniec nie ma pojęcia o życiu za granicami swojego kraju. Rząd idealizuje rzeczywistość wmawiając społeczeństwu, że ludzie na świecie żyją w wielkiej nędzy i ubóstwie, a Korea Północna jest rajem na ziemi, państwem bogatym i najbardziej rozwiniętym. Wszelka pomoc z zewnątrz przedstawiana jest, jako wielka łaska i hojność przywódcy Kim Dzonga.
Zwykły mieszkaniec tego kraju nie ma możliwości posiadania samochodu, tak więc jedynym środkiem transportu jest rower lub komunikacja miejska. Przemieszczanie się na dłuższy okres ze swojego miejsca zamieszkania jest surowo zabronione i stale kontrolowane. Ze względu na problemy energetyczne następują częste przerwy w dostawach prądu nawet w stolicy kraju Phenianie. Nocami ludzie błądzą w ciemnościach gdyż ulice miast nie są oświetlone.
Jednak to, co przeraża najbardziej to właśnie obozy koncentracyjne ulokowane na terytorium tego kraju. Wystarczy podejrzenie o działalność konspiracyjną, a obywatel jego rodzina, a nawet sąsiedzi zostają zesłani do obozu koncentracyjnego, gdzie ludzi traktuje się gorzej niż zwierzęta. Więźniowie są torturowani, głodzeni, zmuszani do ciężkiej pracy. Dochodzą także informacje, że naukowcy testują na ludziach zesłanych do obozów broń biologiczną. Całe rodziny giną w komorach gazowych.
O Korei Północnej nadal wiemy niewiele. Jednak informacje, które docierają z tego komunistycznego kraju budzą przerażenie. W XXI wieku istnieje jeszcze miejsce gdzie ludzie są traktowani gorzej niż zwierzęta, gdzie ludzkie życie nic nie znaczy. Kraj ten przeraża i jednocześnie ciekawi, ale nadal pozostaje wielką zagadką dla współczesnego świata.
źródło głównego zdjęcia: http://www.flickr.com/photos/wanderingseoul61/2264244273/
Ciekawy tekst, ale z pewnością nie zachęcił mnie do podróży do Korei Północnej :D. Po przeczytaniu początku myślałem, że faktycznie będą opisane tu jakieś atrakcje turystyczne.
Rzeczywiście to chyba jeden z najbardziej zagadkowych krajów na świecie. Ciekaw jestem czy cokolwiek się zmieni po śmierci Kim Dżon Ila. Kto wie, może kraj trochę się otworzy dla turystów, bo w chwili obecnej wycieczka do Korei Północnej jest delikatnie mówiąc kontrowersyjnym pomysłem.
Co ciekawe, słyszałem, że w Korei Północnej można podziwiać naprawdę unikalne widoki i generalnie jest to region atrakcyjny turystycznie. Głównie, że względu na uwarunkowania naturalne, bo przecież jak wiadomo ciężko tam szukać jakiejś bazy turystycznej.
Witam! Jestem w trakcie pisanie pracy licencjackiej na ten temat. Bardzo prosiłabym o informację, jeśli zna Pani jeszcze jakieś artykuły bądź książki na temat życia w Korei Północnej.
Magda, chyba nie byłaś w tym kraju, bo zdjęcia, które przedstawiasz są nieprawdziwe. Może tylko dziecko na tle drzewa, a resztę wzięłaś raczej z innych części świata.
Byłam tam i widziałam – „domy szczęścia”, których nikt nie kończył i puste ulice. Przeczytaj moje artykuły, m.in. Życie w trumnie i Pochodnie płoną w Phenianie….
Zdjęcia pochodzą z serwisu z bazą zdjęć i były w ten sposób opisane. Nic na to nie poradzę. Widocznie jest tam też kilka takich miejsc.
nie ma czegoś takiego jak potencjalny mieszkaniec. potencjalny czyli prawdopodobny, Skoro tam mieszka to nie jest potencjalnym ale rzeczywistym mieszkańcem. ps co tam robią zdjęcia z ChRL?